Bransoletka zdradzi, kiedy uprawiasz seks

Bransoletka , najnowszy cud technologii, już wkrótce może podbić świat. Pomaga prowadzić zdrowy styl życia, monitoruje sen, częstość akcji serca, rodzaj i ilość spożywanych pokarmów - a nawet - życie erotyczne osoby, która ją nosi.

 

Bransoletka, w pierwotnym zamyśle, ma pełnić rolę osobistego trenera, śledząc nawyki zdrowotne osoby, która ją nosi, a nawet przesyłając do telefonu - dzięki specjalnej aplikacji, informacje i porady, jak być zdrowszym. Posiada czujnik ruchu, który monitoruje ilość wykonanych kroków, spalone kalorie, długość trasy, ilość spędzonego aktywnie i nieaktywnie czasu. Czujnik śledzi także sen człowieka, aby sprawdzić o której zasypia, jak długo śpi i jakiej jakości jest to sen. To nie jedyna zaskakująca właściwość urządzenia - potrafi ono poprosić użytkownika - poprzez aplikację w telefonie, aby ten sfotografował swój posiłek, aby sprawdzić co, gdzie i kiedy jadł.

 

Jednak najbardziej zaskakująca i zapewne najbardziej pożądana przez zazdrosnych partnerów jest właściwość monitorowania życia erotycznego osoby, która ją nosi. Wystarczy jeden rzut oka na dane z urządzenia, aby przekonać się, czy partner uprawiał ostatnio seks, a nawet - jak intensywne było to doznanie! Ta właściwość urządzenia pomoże także rozpoznać udawane orgazmy, ponieważ urządzenie nagrywa cały akt seksualny, minutę po minucie, w swojej bazie danych - włączając w to nawet liczbę spalonych kalorii. Urządzenie pozwoli nawet śledzić ilość i średni czas trwania aktu seksualnego w dłuższym okresie czasu lub jakość snu z i bez partnera w łóżku. Według niektórych, urządzenie takie pomoże obnażyć łóżkowe "oszustwa" i skłonić partnerów do uczciwej rozmowy o satysfakcji.

 

 

I o to właśnie sposób na to by uświadomić/przyzwyczaić ludzi do tego ze nasze dane sa zachowywane każdy nasz ruch itd, troche czasu minie a powiedzą "SUPER POMYSŁ ! Nie chcesz żeby złodziej ukradł Ci portfel z pieniedzmi? Mamy dla Ciebie chip nikt ci go nie ukradnie bo jest taki malutki że łohoho i schowany pod skórą" pozdrawiam i witamy w NWO...