Jakich substancji w składzie kosmetyków i innych środków należy unikać?

Źródło: pixabay.com

Gdy udajemy się do sklepu w celu zakupu nowego szamponu czy żelu pod prysznic, możemy dostać sporego zawrotu głowy od ilości różnych produktów do wyboru. Jak zatem podjąć decyzję i wybrać najwyżej jakości produkt? Wbrew pozorom nie należy sugerować się estetycznym opakowaniem. Znacznie lepiej analizować składy.

Warto chronić siebie i resztę rodziny przed szkodliwymi dla zdrowia substancjami chemicznymi, które wciąż dodawane są do części produktów myjących. W ten sposób dbamy również o środowisko naturalne. Jakie składniki powinny zniechęcić nas do zakupu danego produktu?

  • Laurylosiarczan sodu (SLS)  i etoksylowane alkohole – bardzo często są zanieczyszczone 1,4-dioksanem, czyli produktem ubocznym, który powstaje podczas produkcji niektórych składników kosmetycznych. Zdaniem FDA składnik ten jest łatwopalny, może mieć również działanie rakotwórcze.
  • Fosforany – często stosowane w płynach do mycia naczyń. Jeśli w ściekach przedostaną się do gleby, mogą powodować zakwity glonów, które zabijają organizmy żyjące w jeziorach i stawach.
  • Lotne związki organiczne (LZO): wybielacze oraz amoniak – popularne składniki środków czyszczących, stosowanych np. w kuchni i łazience, a także w odświeżaczach powietrza. Ich używanie powoduje rozpylanie związków w powietrzu, którym oddychamy. W efekcie mogą one powodować astmę, bóle głowy oraz reakcje alergiczne.
  • Sztuczne substancje zapachowe – są dodawane zarówno do kosmetyków, jak i środków czyszczących czy odświeżaczy powietrza. Większość z nich nie została dokładnie zbadana pod kątem wpływu na ludzkie zdrowie. Mogą mieć działanie drażniące na górne drogi, wywoływać migreny lub reakcje alergiczne.
  • Triklosan, oksybenzon, palmitynian retinylu, octan retinylu, benzizotiazolinon i podobne – obecne w wielu produktach do pielęgnacji skóry, takich jak kremy, mleczka i produkty myjące. Powodują mikrouszkodzenia skóry, stopniowo pogarszając jej stan.

Skutki drażniących substancji w składach kosmetyków

Osoby, które używają produktów kosmetycznych lub środków czyszczących o szkodliwych składach najczęściej doświadczają wysypek, wyprysków, łuszczącej się lub swędzącej skóry. Oprócz zmian skórnych częściej doświadczamy też problemów z górnymi drogami oddechowymi oraz samopoczuciem.

Zwykle produkty o zawiłych składach są testowane na zwierzętach. Producenci naturalnych kosmetyków nie testują składów na zwierzętach nie tylko ze względów ideologicznych, ale również dlatego, że nie muszą tego robić.

Skomplikowane nazwy, które dotyczą naturalnych składników

Nie każda zawiła nazwa w składzie danego produktu oznacza niebezpieczną substancję chemiczną. Niektóre z nich to składniki naturalnego pochodzenia, które powstają na przykład w wyniku fermentacji olejów roślinnych:

  • Poliglukozydy – znajdują się m.in. w szamponach, mydłach i środkach do mycia naczyń. Zwykle powodują pienienie się produktu.
  • Olejki eteryczne i aromaty roślinne – używane zamiast sztucznych aromatów.
  • Nadtlenek wodoru – zastępuje chemiczne wybielacze.
  • Fenoksyentanol, benzoesan sodu i etyloheksylogliceryna – naturalne środki konserwujące, które w niewielkich ilościach stosuje się w produktach do higieny osobistej oraz czyszczących. Zapobiegają rozwojowi bakterii.
  • Guma guar – alternatywa dla silikonu, która odpowiada na przykład za gładką formułę produktów.

Ocena

Brak głosów
0
0
Brak głosów.