Dzieci potrzebują kontaktu z przyrodą – dowiedz się dlaczego

Źródło: pixabay.com

Człowiek podczas znacznej większości swojego istnienia żył w otoczeniu natury. Nasze mózgi dostosowały się do funkcjonowania w środowisku naturalnym i nic dziwnego, że gdy nie mamy z nim wystarczającego kontaktu, możemy doświadczać negatywnego nastroju. Zmiany cywilizacyjne w ostatnich czasach coraz bardziej odłączają nas od świata przyrody – warto pamiętać, że ma to zły wpływ nie tylko na stan psychiczny dorosłych, ale także rozwijające się mózgi dzieci i nastolatków.

Regularny, codzienny kontakt ze światłem słonecznym pomaga dzieciom zachować większą koncentrację w ciągu dnia i ułatwia zasypianie w nocy. Najpopularniejszą metodą leczenia właśnie zaburzeń snu jest spędzanie większej ilości czasu na zewnątrz, gdy nasilenie promieni słonecznych jest największe. Dlatego nie można zapominać o konieczności zabierania dzieci na spacery, a także o mobilizowaniu nastolatków do spędzenia czasu na świeżym powietrzu.

Badania przeprowadzone w 2010 roku wykazały, że przebywanie w otoczeniu przyrody zwiększa u ludzi poziom energii oraz szczęścia. Za to zabawa dzieci na zewnątrz, polegająca na wspinaniu się, skakaniu oraz bieganiu, kształtuje ich sprawność fizyczną.

Sam wysiłek sercowo-naczyniowy jest naturalnym lekiem przeciwdepresyjnym, ponieważ organizm uwalnia wówczas endorfiny, które odpowiadają za nasze dobre samopoczucie i pomagają w zachowaniu prawidłowego rytmu okołodobowego.

Przebywanie w pięknym otoczeniu przyrody może zmniejszyć stres i inne negatywne emocje. Badania przeprowadzone w Korei Południowej wykazały, że obserwowanie krajobrazów na przykład gór lub lasów skutkuje u ludzi większym optymizmem oraz stabilnością emocjonalną. Nasz mózg relaksuje się, gdy przebywamy na świeżym powietrzu. Krajobrazy przyrody są dla nas odprężające, za to środowisko miejskie bombarduje mózg wieloma rozpraszającymi bodźcami.

Norwescy naukowcy odkryli, że osoby z umiarkowaną lub ciężką depresją, które brały udział w pracach ogrodowych, doświadczyły złagodzenia objawów choroby po upływie 12 tygodni. W przyrodzie występuje cała gama naturalnych antydepresantów – przede wszystkim są to jony ujemne (aniony) oraz światło słoneczne.

Wszyscy mamy na uwadze dobre samopoczucie naszych pociech. Nie możemy więc zapominać o tym, jak kluczowe znaczenie dla ich zdrowia ma regularne spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Do takich aktywności powinniśmy dołączyć także my sami, ponieważ kontaktu z przyrodą potrzebuje każdy człowiek.

Ocena

Brak głosów
0
0
Brak głosów.